"Wybory" prezydenckie - odsłona druga

Źródło: grybow.pl
Zastanawia mnie zachowanie opozycji w sprawie kolejnego podejścia do wyborów. 

Zacznę jednak od podsumowania stanu zaawansowania dyktatury.
I. Władza wykonawcza
Hm. No cóż prezydent czyj i jaki jest - każdy widzi...

II. Władza ustawodawcza
a) Izba niższa, czyli Sejm jest w rękach PIS i stał się maszynką do głosowania. 
b) Izba wyższa polskiego parlamentu, czyli Senat jest bastionem opozycji i nareszcie pracuje tak jak powinien pracować, czyli jako surowy recenzent prac sejmowych. Cóż z tego, jeżeli poprawki senackie poprawki do sejmowych ustaw izba wyższa nie bierze pod uwagę.

III. Władza sądownicza
a) Krajowa Rada Sądownicza (w zasadzie od tego tworzenie dyktatury się zaczęło) od 2017 roku jest tylko instytucją fasadową, do której sędziowie wybierani są przez polityków (sejmową większość). 
b) Prezesi sądów okręgowych i rejonowych wymienieni już dawno na znajomych Ziobry lub innych jemu uległych. 
c) Prokuratura - zarządzana przez szefa sędziów, czyli Ministra Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
d) Państwowa Komisja Wyborcza - obsadzona od niedawna ludźmi Ziobry, którzy obwarowani przepisami konstytucji są pomiędzy jej ramami, a aspiracjami Ziobry.
e) Trybunał Konstytucyjny. Instytucja zarządzana przez kucharkę Kaczyńskiego, która to z kolei jako mgr zarządza pracującymi tam profesorami prawa. Wśród nich tak znamienite i bezstronne osoby jak Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz.
f) Sąd Najwyższy. Ta najwyższa instytucja sądowa obsadzona jest od niedawna przez sędziów z neoKRS, zaś I Prezes Sądu Najwyższego jest Pani Manowska (bliska znajoma Ziobry).
g) Trybunał Stanu. Ciężko będzie postawić obecnych złych polityków przed jego obliczem, bowiem zarządza nim nie kto inny jak Pani I Prezes Sądu Najwyższego.

Ok. Mamy więc obraz naszego kraju na dzień dzisiejszy. Wyobraźcie sobie, że tą machiną zarządza... skromny, szeregowy poseł.

Teraz mam pytanie do obecnej opozycji demokratycznej. Panie i Panowie z opozycji demokratycznej powyższy wykaz instytucji dotyczy w zasadzie wszystkich urzędów, które pośrednio lub bezpośrednio zaangażowane są w organizację, nadzór oraz zatwierdzenie wyników wyborów. Czy biorąc to zestawienie pod uwagę macie jeszcze nadzieje, że nadchodzące wybory będą demokratyczne? Po co angażujecie się w tą farsę. Nie po to PIS stworzyło tą machinę, by oddać władzę. Nie po to wczoraj Jarosław Kaczyński ostrzegał, by jako doświadczony polityk, u schyłku swojego życia i nie mając nic do stracenia strzępić sobie język i rzucać słów na wiatr.

Czy mamy więc do czynienia z naiwnością opozycji, czy jej wyrachowaniem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli podoba Ci się treść posta, to zapraszam do polubienia strony bloga na Facebooku.

Każdy ma swój punkt widzenia i swoje o tym zdanie. A co Ty o tym sądzisz?

Komentarze niezgodne z zasadami bloga będą usuwane.

Copyright © Polityka z Bliska , Blogger